Normal 0 21
false false false
MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;}
Latem żywiliśmy się produktami świeżymi, stragany uginały się pod świeżymi owcami, warzywami, które kusiły, aby jeść je bezpośrednio – bez obróbki termicznej. Teraz, gdy na dworze coraz zimniej – marzymy o gorących potrawach, które otulą ciepłem niczym kocem nasze brzuchy. Dzisiaj swoje pięć minut ma dynia – królowa jesieni . Moja mama opowiadała mi, że zupa z dyni była jedyną zupa, którą mogłabym jeść wciąż i na okrągło. Gotowała mi ją na mleku z zacierką. Słodki smak dzieciństwa, jedyny i niepowtarzalny.
Ja postanowiłam przypomnieć sobie ten smak i w taki o to sposób w mojej kuchni pojawiła się piękna dynia Hokkaido.
Składniki : 1 dynia Hokkaido, bulion warzywny ( ok. 0,5 l ), trzy ząbki czosnku, 1 papryczka chili, słodka śmietana kremówka, świeży tymianek, kurkuma, gałka muszkatołowa, pół szklanki soku z pomarańczy.
Normal 0 21
false false false
MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;}
Na dno garnka wlewamy ok. łyżki oliwy z oliwek i podsmażamy na niej posiekane w plasterki ząbki czosnku wraz z papryczką chili, gdy się zeszklą, wrzucamy do garnka pokrojoną w kostkę dynię (można nie obierać dyni ze skóry gdyż jest wartościowa i smaczna) i chwilę dusimy, następnie zalewamy bulionem tak, aby wywar przykrył lekko warzywa i gotujemy na małym ogniu około 30 minut. Po tym czasie sprawdzamy, czy dynia są już miękkie, jeżeli tak – dodajemy kurkumę, tymianek oraz odrobinę gałki muszkatołowej do smaku, miksujemy całość blenderem. Całą zawartość przelewamy z powrotem do garnka i ponownie zagotowujemy. Jeżeli zupa jest za gęsta możemy ją rozcieńczyć wodą ja zamiast tego dodałam sok z pomarańczy. I gotowe.
Zupkę podajemy w miseczce dekorując talerz słodką śmietaną i gałązką tymianku. Podajemy z grzankami. Mniej doprawiona zupa jest idealna dla dzieci od 12. miesiąca życia. Jeżeli do zupki nie dodamy soli, przypraw i śmietany – jest idealna dla dzieci od 10. miesiąca życia.